Rodzaje owadów

Rodzaje owadów

Owady to najbardziej zróżnicowana grupa zwierząt na Ziemi. Spotykamy je niemal wszędzie: w ogrodach, lasach, domach, a nawet w wodzie i powietrzu. W świecie opisano ponad milion gatunków owadów i wciąż odkrywane są nowe – stanowią one około dwie trzecie wszystkich znanych gatunków zwierząt. Te niewielkie stworzenia odgrywają niezwykle ważną rolę w ekosystemach, a jednocześnie potrafią być fascynujące dzięki swojej różnorodności kształtów, barw i zachowań. Niniejszy kompleksowy przewodnik przedstawi różne rodzaje owadów, ich cechy charakterystyczne oraz znaczenie w przyrodzie i życiu człowieka.

Charakterystyka owadów

Aby zrozumieć różnorodność owadów, warto najpierw poznać ich cechy wspólne. Owady należą do typu stawonogów – posiadają zewnętrzny chitynowy pancerz (oskórek) i segmentowane ciało. Charakterystyczna jest trzyczęściowa budowa ciała: wyróżniamy głowę, tułów i odwłok. Z tułowia wyrastają sześć odnóży (trzy pary nóg) służących do chodzenia. Większość owadów ma także skrzydła – zazwyczaj dwie pary błoniastych skrzydeł, choć u niektórych grup jedna para przekształciła się w przezmianki (jak u muchówek), a u części gatunków doszło do wtórnej utraty skrzydeł.

Na głowie owada znajdują się czułki pełniące funkcje czuciowe (dotyk, węch), a także oczy złożone (fasetkowe) zbudowane z wielu małych soczewek. Owady wykształciły różnorodne aparaty gębowe dostosowane do rodzaju pokarmu – np. aparat gryzący u chrząszczy, ssący u motyli czy kłująco-ssący u komarów. Większość owadów rozmnaża się poprzez jaja, z których wylęgają się młode formy. U owadów obserwujemy zjawisko przeobrażenia (metamorfozy). Może to być przeobrażenie zupełne (larwa znacznie różni się od imago i występuje poczwarka, jak u motyli czy chrząszczy) albo niezupełne (młode osobniki zwane nimfami przypominają imago, tylko bez skrzydeł – jak u prostoskrzydłych czy ważek). Dzięki metamorfozie owady często wykorzystują różne nisze ekologiczne na etapie larwalnym i dorosłym, co przyczyniło się do ich sukcesu ewolucyjnego.

Warto dodać, że potocznie mianem „robaków” określa się różne małe stworzenia, jednak nie wszystkie są owadami. Pająki, kleszcze czy stonogi nie są owadami – należą do odrębnych grup stawonogów. Prawdziwe owady zawsze mają sześć nóg i wyraźny podział ciała na segmenty, co odróżnia je od innych „robaków”.

Różnorodność owadów

Klasa owadów obejmuje ogromną liczbę stworzeń o zaskakująco zróżnicowanych formach i trybach życia. Naukowcy wyróżniają obecnie ponad 30 rzędów owadów – od dobrze znanych, takich jak chrząszcze czy motyle, po mniej oczywiste, jak jętki czy wojsiłki. W sumie opisano naukowo ponad milion gatunków owadów, ale szacunki sugerują, że rzeczywista liczba gatunków może sięgać kilku, a nawet kilkudziesięciu milionów. W samej Polsce stwierdzono około 30 tysięcy gatunków należących do ponad 20 rzędów. Wśród owadów znajdziemy rekordzistów zarówno pod względem liczebności, jak i różnorodności.

Owady zasiedlają niemal wszystkie środowiska na Ziemi. Większość z nich to zwierzęta lądowe, ale wiele gatunków przystosowało się do życia w wodzie słodkiej (np. larwy ważek czy chruścików bytujące w rzekach i jeziorach). Dzięki obecności skrzydeł owady opanowały także przestworza – są jedynymi bezkręgowcami zdolnymi do aktywnego lotu. Spotkamy je na wszystkich kontynentach, nawet w strefach polarnych czy na wysokogórskich stokach. Próżno szukać owadów jedynie w głębinach oceanicznych. Ich zdolność do adaptacji sprawiła, że potrafią żyć w gorących pustyniach, wilgotnych lasach tropikalnych, a nawet naszych domach.

Różnorodność owadów przejawia się też w rozmiarach i kształtach ciała. Najmniejsze owady – jak niektóre pasożytnicze błonkówki z rodziny męczelkowatych – mają zaledwie 0,2–0,5 mm długości i są niemal niewidoczne gołym okiem. Z kolei największe okazy, np. tropikalne motyle atlas czy straszyki (patyczaki), mogą osiągać ponad 25 cm rozpiętości skrzydeł lub długości ciała. Owady mogą być smukłe niczym igła (jak komary), krępe i masywne (jak chrząszcze goliaty) albo fantazyjnie ukształtowane (np. modliszki przypominające kwiaty orchidei). Wiele gatunków wykształciło zdumiewające przystosowania, takie jak bioluminescencja u świetlików, mimetyzm u patyczaków czy skomplikowane tańce komunikacyjne u pszczół.

W świecie owadów występują zarówno gatunki prowadzące samotny tryb życia, jak i owady społeczne, tworzące skomplikowane kolonie. Mrówki, termity czy pszczoły żyją w społecznościach o ścisłej hierarchii i podziale ról, podczas gdy wiele innych owadów spędza większość życia w pojedynkę. Ta złożoność i różnorodność czyni owady fascynującym obiektem badań oraz sprawia, że w dalszej części przewodnika możemy wyróżnić wiele grup i typów owadów, które warto poznać bliżej.

Chrząszcze (Coleoptera)

Chrząszcze to najliczniejszy rząd owadów, obejmujący ponad 350 tysięcy opisanych gatunków na świecie (a wiele wciąż czeka na odkrycie). W Polsce żyje około 6–7 tysięcy gatunków chrząszczy, co czyni je jedną z najbogatszych grup owadów w naszym kraju. Cechą charakterystyczną chrząszczy są pokrywy – przekształcone przednie skrzydła, które tworzą twardy, chitynowy pancerz chroniący odwłok i ukryte pod spodem błoniaste tylne skrzydła. Dzięki pokrywom wiele chrząszczy jest odpornych na urazy mechaniczne i wysychanie, co częściowo tłumaczy ich ewolucyjny sukces.

Rozmiary i wygląd chrząszczy są bardzo zróżnicowane. Najmniejsze gatunki, np. niektóre ryjkowce, osiągają zaledwie 1–2 mm długości, podczas gdy największe, jak południowoamerykańskie chrząszcze tytany czy rodzime jelonki rogacze, mogą mierzyć kilkanaście centymetrów. Ciała chrząszczy przybierają różne kształty – od owalnych biedronek, przez wydłużone trzyszczowate, po niezwykłe formy przypominające gałązki czy liście. Wiele chrząszczy jest barwnie ubarwionych lub metalicznie połyskujących, ale są też gatunki doskonale maskujące się w otoczeniu.

Chrząszcze zasiedlają rozmaite środowiska i nisze ekologiczne. Wiele z nich to saprofagi żywiące się martwą materią organiczną – np. skórnikowate czy grabarzowate pomagają rozkładać szczątki roślin i zwierząt. Inne są roślinożerne i żerują na liściach, drewnie lub nasionach (przykładem może być stonka ziemniaczana niszcząca uprawy ziemniaka czy korniki atakujące drzewa). Są też chrząszcze drapieżne, polujące na drobne owady – np. biedronki zjadające mszyce czy trzyszcz polny goniący swoje ofiary z imponującą prędkością. Niektóre gatunki odgrywają pożyteczną rolę zapylając kwiaty (chrząszcze również mogą być zapylaczami) lub rozrzucając i zakopując nawozy (słynne żuki gnojowe). Z drugiej strony, sporo chrząszczy to groźne szkodniki – oprócz wspomnianej stonki czy korników, także chrząszcze zbożowe mogą niszczyć ziarno, a larwy spuszczela pospolitego drążą korytarze w drewnie konstrukcji budynków. Rola chrząszczy w ekosystemach jest jednak przeważnie pozytywna – jako organizmy rozkładające martwą materię i kontrolujące populacje innych organizmów pełnią bardzo ważną funkcję w przyrodzie.

Motyle (Lepidoptera)

Motyle to rząd owadów obejmujący zarówno barwne motyle dzienne, jak i skryte nocą ćmy. Znanych jest około 150 tysięcy gatunków motyli na świecie, a w Polsce występuje ponad 3 tysiące. Cechą wyróżniającą motyle są ich duże skrzydła pokryte drobnymi łuskami, które układając się obok siebie tworzą wzory i barwy charakterystyczne dla danego gatunku. Łuski te łatwo osypują się przy dotknięciu, co tłumaczy, dlaczego motyle wydają się „pudrowe” w dotyku. Motyle dzienne zazwyczaj są jaskrawo ubarwione i latają przy świetle słonecznym, natomiast ćmy (motyle nocne) miewają bardziej stonowane barwy i prowadzą nocny tryb życia. Wiele ciem ma charakterystyczne pierzaste czułki u samców, podczas gdy motyle dzienne często mają czułki zakończone zgrubieniem przypominającym buławkę.

Cykl życiowy motyli jest jednym z najbardziej znanych przykładów przeobrażenia zupełnego. Z jaja wylęga się gąsienica – larwa o wydłużonym ciele, zwykle bardzo żarłoczna. Gąsienice mają gryzący aparat gębowy i często są wyspecjalizowane w zjadaniu liści określonych roślin (tzw. roślin żywicielskich). Larwa rośnie intensywnie, linieje kilkakrotnie, a następnie przepoczwarza się – tworzy poczwarkę, wewnątrz której dokonuje się przebudowa w motyla dorosłego. Dorosły motyl (imago) ma zupełnie odmienny wygląd i tryb życia niż larwa. Większość dorosłych motyli odżywia się nektarem kwiatów za pomocą długiej, zwijanej ssawki (trąbki), choć niektóre gatunki ciem nie pobierają pokarmu wcale i żyją bardzo krótko. Postać dorosła służy głównie rozrodowi i rozprzestrzenianiu gatunku – motyle często potrafią przebywać duże odległości, szukając nowych siedlisk (przykładem są wędrowne rusałki osetniki czy monarchowie w Ameryce Północnej).

Motyle odgrywają ważną rolę w przyrodzie. Dorosłe osobniki wielu gatunków zapylają kwiaty, przenosząc pyłek z kwiatu na kwiat, co wspomaga rośliny w rozmnażaniu. Co prawda motyle nie są tak efektywnymi zapylaczami jak pszczoły, ale dzięki liczebności i mobilności również przyczyniają się do zapyleń wielu roślin, zwłaszcza tych kwitnących o zmierzchu (zapylanych przez ćmy). Zarówno motyle, jak i gąsienice stanowią ponadto ważne ogniwo łańcucha pokarmowego – są pokarmem dla ptaków, nietoperzy, drobnych ssaków czy innych owadów drapieżnych. Człowiek od dawna docenia także praktyczne aspekty hodowli motyli: z kokonu jedwabnika morwowego pozyskuje się jedwab, a barwniki wytwarzane przez niektóre gatunki (np. czerwiec polski) były wykorzystywane historycznie do barwienia tkanin.

W świecie motyli znajdziemy zarówno gatunki pożyteczne, jak i szkodliwe. Do pożytecznych można zaliczyć chociażby jedwabnika dostarczającego cennego surowca czy motyle zapylające kwiaty. Z kolei sporo gatunków jest uznawanych za szkodniki – gąsienice potrafią wyrządzać znaczne szkody w uprawach (np. bukszpanowe ćmy czy bielinki kapustniki objadające liście warzyw kapustnych). Również w naszych domach możemy spotkać nieproszonych motylich gości: mole spożywcze (migrujące w kuchennych szafkach) i mole odzieżowe (niszczące ubrania z wełny czy futra) to nic innego jak drobne gatunki ciem, których larwy żywią się produktami sypkimi bądź tkaninami. Pomimo tych negatywnych przykładów, motyle kojarzą się głównie pozytywnie – z pięknem letnich ogrodów, delikatnością i symbolem przemiany.

Błonkoskrzydłe (Hymenoptera)

Do rzędu błonkoskrzydłych należą owady o dwóch parach błoniastych skrzydeł, w tym tak znane grupy jak pszczoły, osy i mrówki. Znanych jest około 150 tysięcy gatunków błonkoskrzydłych (w Polsce ponad 6 tysięcy). Charakterystyczną cechą wielu z nich (poza tzw. rośliniarek) jest wyraźne przewężenie między tułowiem a odwłokiem, tworzące „węzełek” – stąd czasem nazywa się je owadami z talią. Błonkoskrzydłe odegrały ogromną rolę w ekosystemach i cywilizacji człowieka, głównie za sprawą pszczół zapylających rośliny oraz mrówek wpływających na gleby i kontrolujących populacje innych owadów.

Pszczoły i trzmiele to błonkoskrzydłe żywiące się nektarem i pyłkiem kwiatów. W trakcie żerowania dokonują zapylenia wielu gatunków roślin – bez nich niemożliwe byłoby owocowanie wielu upraw i dzikich roślin. Społeczne pszczoły miodne dodatkowo dostarczają ludziom miodu, wosku i propolisu. Pszczoły żyją w zorganizowanych rodzinach (ulach) z podziałem na królową, robotnice i trutnie. Trzmiele również są ważnymi zapylaczami, szczególnie w chłodniejszym klimacie, bo potrafią latać w niższych temperaturach. Niestety, wiele gatunków pszczół jest obecnie zagrożonych wskutek utraty siedlisk i stosowania pestycydów.

Osy i szerszenie są drapieżnikami lub padlinożercami – polują na inne owady albo żywią się słodkimi sokami i nektarem. Znane są z posiadania żądła, którym mogą boleśnie użądlić w obronie gniazda lub siebie. Choć użądlenia os bywają groźne (zwłaszcza dla alergików), same osy pełnią pożyteczną rolę, redukując liczebność muchówek i gąsienic szkodników. Wiele os jest samotnikami, budującymi niewielkie gniazda z błota lub roślinnych włókien. Istnieje także ogromna grupa os pasożytniczych (np. gąsienicznikowate), które składają jaja do ciał innych owadów, przyczyniając się do naturalnej kontroli szkodników.

Mrówki to z kolei błonkoskrzydłe, które utraciły skrzydła (u form robotnic) i przystosowały się do życia w dużych, zorganizowanych koloniach naziemnych. Każda kolonia mrówek ma królową składającą jaja oraz liczne robotnice zajmujące się zdobywaniem pokarmu, opieką nad potomstwem i obroną mrowiska. Mrówki odgrywają niezwykle ważną rolę w ekosystemach leśnych – napowietrzają glebę, rozkładają martwe szczątki, rozsiewają nasiona, a także kontrolują populacje szkodników zjadając ich larwy. Niektóre gatunki, jak mrówki faraona, stały się uciążliwymi współlokatorami ludzi w domach, z kolei agresywne mrówki ogniste czy szkodliwe dla upraw mrówki hurtnice to przykłady gatunków inwazyjnych w innych częściach świata.

Rząd błonkoskrzydłych jest niezwykle zróżnicowany także poza wymienionymi grupami. Należą do niego np. rośliniarki (Symphyta), których larwy przypominają gąsienice motyli i żerują na roślinach, czasem powodując szkody w uprawach (larwy niektórych piłecznic potrafią niszczyć liście róż). Ogromna liczba gatunków błonkoskrzydłych to tzw. mikrobłonkówki – maleńkie owady pasożytujące na jajach i larwach innych owadów, niewidoczne na co dzień, ale niezwykle ważne w regulacji ich liczebności. W sumie błonkoskrzydłe to jedne z najbardziej pożytecznych dla człowieka owadów (zapylanie, kontrola szkodników), choć niektóre potrafią też uprzykrzyć życie (osowate w pobliżu domów czy inwazyjne mrówki).

Muchówki (Diptera)

Rząd muchówek obejmuje muchy, komary i im podobne owady, które charakteryzują się posiadaniem tylko jednej pary w pełni wykształconych skrzydeł. Druga para skrzydeł przekształcona jest w drobne narządy równowagi zwane przezmiankami. Dzięki temu muchówki potrafią niezwykle zwinnie manewrować w locie. Do muchówek zaliczamy około 120 tysięcy gatunków (w Polsce ponad 6 tysięcy), w tym tak różne formy jak drobne muszki owocówki, komary, meszki, muchy domowe, bąki (muchy końskie) czy egzotyczne muchy tse-tse.

Komary to jedne z najbardziej znanych muchówek, choć tylko samice niektórych gatunków piją krew zwierząt. Komary mają smukłe ciała i długie czułki, a ich aparat gębowy jest typu kłująco-ssącego – przystosowany do przekłuwania skóry i wysysania płynów. Ukłucia komarów powodują swędzące bąble, a co gorsza, w strefie tropikalnej komary przenoszą groźne choroby (malarię, dengę, żółtą febrę). W Polsce komary są głównie uciążliwością w lecie, ale nie roznoszą poważnych chorób na dużą skalę. Co ciekawe, nie wszystkie komary polują na kręgowce – wiele gatunków ogranicza się do spijania soków roślin i nektaru.

Muchy w potocznym rozumieniu to przede wszystkim muchy domowe i ich krewniacy. Mucha domowa to owad synantropijny, żyjący blisko człowieka. Jest nieszkodliwa bezpośrednio, bo nie gryzie, ale przez to, że siada na odpadkach i nieczystościach, może przenosić drobnoustroje na żywność i powierzchnie w domu. Muchy przyciąga zapach gnijącej materii organicznej – tam składają jaja, z których wylęgają się białe, beznogie larwy zwane czerwiami. Czerwie much odgrywają w przyrodzie pożyteczną rolę jako saprofagi rozkładające padlinę i odpadki. Są nawet wykorzystywane w medycynie (bioterapia larwalna) do oczyszczania trudno gojących się ran, gdyż czerwie zjadają martwą tkankę nie naruszając zdrowej.

Wiele muchówek jest ważnych w ekosystemach jako zapylacze i pokarm dla innych zwierząt. Przykładowo bzygi (muchówki często mylone z osami z powodu żółto-czarnego ubarwienia) zapylają kwiaty, a ich larwy zjadają mszyce, pomagając chronić rośliny. Z kolei drobne muszki owocowe żywią się drożdżami na przejrzałych owocach i przyczyniają się do rozkładu opadłych owoców. Larwy wielu muchówek stanowią cenne źródło pokarmu dla ryb (np. larwy ochotek budujące rurki w mule wodnym) czy ptaków. Jednak część muchówek to uciążliwe szkodniki lub pasożyty: poza komarami można wspomnieć meszki i muchy końskie dotkliwie gryzące ludzi i zwierzęta, czy muchówki pasożytujące – jak gzy, których larwy rozwijają się w ciele bydła lub koni. Niemniej, w skali globalnej muchówki są niezbędne dla prawidłowego obiegu materii i energii w przyrodzie, pełniąc wiele pożytecznych funkcji.

Pluskwiaki (Hemiptera)

Pluskwiaki to duża grupa owadów, do której należą m.in. pluskwy właściwe, różnego rodzaju owady ssące soki roślin (mszyce, czerwce, mączliki), cykady, skoczki, a także wodne pluskwiaki jak topielice czy nartniki. Wszystkie pluskwiaki łączy aparat gębowy kłująco-ssący w formie cienkiej kłujki, którym przekłuwają tkanki roślin lub zwierząt, by ssać płyny. Wiele pluskwiaków ma przednią parę skrzydeł częściowo stwardniałą (wówczas nazywamy je półpokrywami), zaś tylne skrzydła są błoniaste. Nazwę rzędu w języku polskim nadano od pluskwy domowej – owada, który przez wieki dokuczał ludziom, jednak pluskwiaki jako grupa są bardzo zróżnicowane i dominują wśród nich gatunki roślinożerne.

Mszyce to drobne pluskwiaki roślinożerne, znane z tego, że masowo atakują rośliny ogrodowe i uprawne. Wysysają soki z liści i młodych pędów, co osłabia rośliny i może przenosić choroby wirusowe. Mszyce rozmnażają się bardzo szybko, często partenogenetycznie (bez udziału samców), a wiele gatunków wytwarza lepką spadź, będącą pożywieniem dla mrówek. Zwalczanie mszyc jest ważnym zadaniem w rolnictwie i ogrodnictwie, gdyż te niewielkie owady potrafią zniszczyć plony.

Inną grupą pluskwiaków roślinnych są tarczniki i wełnowce (czerwce), które pokrywają swoje ciało woskową tarczką lub watowatą osłoną i żerują nieruchomo na łodygach czy liściach. Bywają groźnymi szkodnikami drzew i krzewów (np. misecznik śliwowy na śliwach). Z czerwców związana jest ciekawostka historyczna: z czerwców polskich (owadów żyjących na korzeniach określonych roślin) wytwarzano kiedyś czerwony barwnik koszenilę, używany do barwienia tkanin.

Wiele pluskwiaków zasiedla środowiska wodne lub wilgotne. Słynne nartniki potrafią biegać po powierzchni wody dzięki napięciu powierzchniowemu i specjalnym włoskom na odnóżach. Pluskolce i topielice żyją w wodzie, polując na drobne organizmy – ich ukłucia mogą być bolesne nawet dla człowieka. Natomiast na lądzie spotykamy barwne pluskwy różnoskrzydłe (np. kowale bezskrzydłe czy różne gatunki tarczówek), z których wiele wydziela nieprzyjemny zapach obronny po potarciu (stąd określenie „cuchnące pluskwy”). Cykady i skoczki to również pluskwiaki – cykady tropikalne słyną z głośnego „cykania” wydawanego przez samce, a drobne skoczki występują także w Polsce, podskakując w trawie czy na polach.

Na osobną wzmiankę zasługuje pluskwa domowa – niewielki, spłaszczony pluskwiak pasożytniczy, żywiący się krwią ludzi i zwierząt. Pluskwy domowe kryją się w szczelinach mebli, materacach i za tapetami, atakując nocą i zostawiając swędzące ślady ukłuć na skórze. Ich obecność jest dla ludzi bardzo uciążliwa, a zwalczanie bywa trudne, gdyż owady te uodparniają się na insektycydy i potrafią długo głodować. Na szczęście pluskwy nie przenoszą groźnych chorób, jednak same w sobie są jednymi z najmniej lubianych przez człowieka owadów.

Prostoskrzydłe (Orthoptera)

Prostoskrzydłe to rząd owadów obejmujący koniki polne, pasikoniki, świerszcze i szarańcze. Te skaczące owady są łatwo rozpoznawalne po silnie rozwiniętych tylnych nogach, umożliwiających wykonywanie długich skoków. W świecie opisano około 20–25 tysięcy gatunków prostoskrzydłych (w Polsce stwierdzono niespełna 100). Owady te zamieszkują głównie łąki, stepy i pola, gdzie ich zróżnicowane odgłosy (cykanie, świerszczenie) tworzą letni koncert przyrody.

Wiele prostoskrzydłych potrafi wydawać dźwięki poprzez pocieranie o siebie skrzydeł lub nóg – nazywamy to strydulacją. W ten sposób odzywają się np. samce świerszczy i pasikoników, przywołując partnerki. Dźwięki te są charakterystyczne dla poszczególnych gatunków i pozwalają im się rozpoznawać. U niektórych gatunków (np. u pasikonika zielonego) dźwięki są na tyle głośne, że słychać je z dużej odległości.

Prostoskrzydłe są przeważnie roślinożerne. Pasą się na trawach i ziołach, a niektóre potrafią być poważnymi szkodnikami upraw, gdy występują masowo. Najbardziej znanym przykładem są tu szarańcze wędrowne – w sprzyjających warunkach tworzą ogromne roje, które przemieszczają się na duże odległości i potrafią w krótkim czasie ogołocić pola uprawne z roślin. Historycznie plagi szarańczy powodowały klęski głodu w dotkniętych rejonach. W Polsce szarańcze nie występują w formie plag, ale mniejsze gatunki prostoskrzydłych mogą lokalnie uszkadzać rośliny (np. niektóre koniki polne na łąkach czy turkucie podjadki podgryzające korzenie).

Warto dodać, że nie wszystkie prostoskrzydłe są ściśle roślinożerne – np. świerszcze domowe czy niektóre pasikoniki są wszystkożerne i zjedzą zarówno rośliny, jak i drobne bezkręgowce. Ogólnie jednak rola prostoskrzydłych w ekosystemie jest dwojaka: z jednej strony stanowią one ważny pokarm dla ptaków, gadów czy małych ssaków, a z drugiej – w nadmiarze mogą szkodzić roślinności. Mimo to ich obecność (np. odgłosy cykania świerszczy latem) jest postrzegana jako integralna część naturalnego krajobrazu.

Ważki (Odonata)

Ważki to grupa owadów znana z doskonałych zdolności lotu i drapieżnego trybu życia. Należą tu duże, barwne ważki właściwe oraz smuklejsze od nich świtezianki i łątki (ważki równoskrzydłe). Opisano około 6 tysięcy gatunków ważek (w Polsce ok. 70). Ważki zaliczają się do najstarszych ewolucyjnie grup owadów – ich przodkowie latali nad bagnami już 300 milionów lat temu (niektóre prehistoryczne ważki osiągały olbrzymie rozmiary, z ponad 70 cm rozpiętości skrzydeł).

Ciało ważek jest wydłużone, z dużą ruchliwą głową i ogromnymi oczami złożonymi, które zapewniają im świetny wzrok. Posiadają dwie pary długich, przezroczystych skrzydeł o gęstej sieci żyłek. Ważki potrafią latać bardzo szybko, zawisać w miejscu, a nawet cofać się w locie – należą do najbardziej zwrotnych lotników wśród owadów. Dorosłe ważki są drapieżnikami polującymi na inne owady w locie, np. komary, muchówki czy motyle. Chwytają ofiarę za pomocą silnych szczęk i odnóży uzbrojonych w kolce, pełniąc rolę powietrznych „myśliwych”.

Szczególnie ciekawy jest cykl życiowy ważek, związany z środowiskiem wodnym. Samice składają jaja do wody lub na rośliny wodne. Z jaj wylęgają się larwy (zwane nimfami), które żyją w wodzie – w jeziorach, stawach, a nawet kałużach. Larwy ważek również są drapieżne, polując pod wodą na drobne zwierzęta (larwy owadów, kijanki, a większe nawet na małe rybki). Wyposażone są w niezwykły aparat chwytny – tzw. maskę, czyli ruchomą, wysuwaną dolną wargę, za pomocą której chwytają ofiarę błyskawicznym „strzałem”. Larwy rozwijają się od kilku miesięcy do nawet kilku lat, po czym wychodzą z wody i przeobrażają się w dorosłe, uskrzydlone ważki.

Ważki odgrywają bardzo pożyteczną rolę w ekosystemach – jako drapieżniki regulują liczebność wielu uciążliwych owadów, np. komarów. Same z kolei stanowią pokarm dla ptaków, żab czy ryb (w przypadku larw). Są także wskaźnikami czystości środowiska – wiele gatunków ważek wymaga czystych, dobrze natlenionych wód, więc ich obecność świadczy o dobrym stanie danego zbiornika. Z punktu widzenia człowieka ważki są całkowicie nieszkodliwe (nie gryzą, nie żądlą), a obserwacja tych barwnych, śmigłych owadów dostarcza wiele przyjemności miłośnikom przyrody.

Karaczany (Blattodea)

Karaczany, potocznie zwane karaluchami, to owady znane z odporności i zdolności przystosowawczych. Opisano około 4 tysięcy gatunków karaczanów na świecie (w Polsce tylko kilka, głównie synantropijnych). Większość karaczanów zamieszkuje tropiki, gdzie żyją w ściółce lasów, pod korą drzew czy w szczelinach skał. Wiele gatunków jest jednak blisko związanych z siedzibami ludzkimi – to właśnie one zyskały niesławę jako trudne do wytępienia szkodniki w domach.

Ciało karaczanów jest spłaszczone grzbietobrzusznie, owalne, z długimi czułkami i dobrze rozwiniętymi odnóżami bieżnymi. Większość ma barwy brunatne, czarne lub rudobrązowe, co ułatwia im ukrywanie się w ciemnych zakamarkach. Karaczany biegają bardzo szybko i sprawnie wciskają się w wąskie szczeliny. Niektóre gatunki posiadają skrzydła i mogą krótko szybować, ale rzadko korzystają z aktywnego lotu.

Karaczany są wszystkożerne – w naturze pełnią pożyteczną rolę czyścicieli, zjadając martwą materię organiczną, gnijące owoce, liście, a nawet padlinę. Niestety te same zdolności wykorzystują w domach, gdzie żywią się praktycznie wszelkimi resztkami jedzenia, okruchami, a nawet papierem czy tkaninami. Najbardziej znane są karaluch (Blatta orientalis) i prusak (Blattella germanica) – małe karaczany, które zadomowiły się w ludzkich siedzibach na całym świecie. W mieszkaniach gnieżdżą się w ciepłych, wilgotnych miejscach (kuchnie, łazienki, okolice rur), wychodząc nocą na żer. Mogą one mechanicznie roznosić drobnoustroje chorobotwórcze i powodować zanieczyszczenie żywności, przez co są niepożądanymi lokatorami.

Ciekawostką jest niezwykła odporność karaczanów na trudne warunki – potrafią przeżyć bez pożywienia nawet ponad miesiąc, a znane są przypadki przeżycia karaczanów w wysokim napromieniowaniu czy po odcięciu głowy (przez jakiś czas). Choć mitem jest, że karaluchy przetrwałyby wojnę atomową lepiej niż inne organizmy, to faktem pozostaje ich duża wytrzymałość i zdolność szybkiego rozmnażania. Zwalczanie karaczanów bywa trudne i wymaga zachowania wysokiej higieny oraz często zastosowania specjalistycznych środków dezynsekcyjnych.

Termity (Isoptera)

Termity to społeczne owady słynące z życia w zorganizowanych koloniach i odżywiania się drewnem. Dawniej klasyfikowane były jako osobny rząd Isoptera, obecnie często włączane są do rzędu karaczanów. Na świecie opisano około 3000 gatunków termitów, głównie w strefach tropikalnych i subtropikalnych (w Polsce termity nie występują naturalnie). Kolonie termitów zamieszkują gniazda – mogą to być imponujące kopce termitier wystające ponad powierzchnię ziemi lub podziemne/ukryte konstrukcje w pniach drzew.

Termity żyją w społeczeństwach podobnych do mrówczych: na czele jest królowa (i król) – długowieczne osobniki rozrodcze, składające jaja. Większość kolonii stanowią bezskrzydłe, ślepe robotnice i żołnierze. Robotnice zajmują się zdobywaniem pokarmu (głównie celulozy z drewna, liści, martwej roślinności), karmieniem innych kast i rozbudową gniazda. Żołnierze mają za zadanie bronić kolonii – często są większe, z potężnymi żuwaczkami lub wydzielają lepkie substancje obronne.

Tym, co wyróżnia termity, jest zdolność trawienia drewna i innych materiałów zawierających celulozę. Dzięki symbiozie z mikroorganizmami w przewodzie pokarmowym, termity rozkładają celulozę na przyswajalne cukry. W przyrodzie pełnią zatem rolę reducentów, przyczyniając się do rozkładu martwego drewna i ściółki – zwłaszcza w tropikalnych lasach, gdzie są jednymi z głównych „recyklerów” materii organicznej.

Niestety, zdolność do trawienia drewna czyni z termitów także groźne szkodniki. Niektóre gatunki atakują drewniane elementy konstrukcji budynków, meble, słupy itp. – potrafią od wewnątrz przeżreć drewniane belki, zanim pojawią się zewnętrzne oznaki zniszczeń. W regionach, gdzie termity występują, walka z nimi jest ważną częścią utrzymania budynków (stosuje się bariery chemiczne, drewno nasączane insektycydami, a czasem nawet buduje się domy z betonu i stali, by uniknąć szkód).

Ciekawym aspektem życia termitów jest klimatyzacja ich kopców. Wielkie termitiery afrykańskie czy australijskie mają skomplikowany system kanałów i szybów wentylacyjnych, które utrzymują wewnątrz stałą temperaturę i wilgotność – dogodne warunki dla hodowanych wewnątrz grzybów (niektóre termity uprawiają grzyby jako pokarm). Termity, choć często nielubiane przez człowieka z powodu strat, jakie powodują, są niezwykle interesującymi owadami o złożonych społecznościach i znaczącej roli w swoich ekosystemach.

Modliszki (Mantodea)

Modliszki to drapieżne owady, które budzą duże zainteresowanie ze względu na swój charakterystyczny wygląd i zachowania. Nazwa „modliszka” pochodzi od pozycji, w jakiej często trwają nieruchomo – z uniesionymi przednimi odnóżami złożonymi jak do modlitwy. Na świecie żyje około 2500 gatunków modliszek, głównie w strefach tropikalnych i subtropikalnych. W Polsce naturalnie występuje tylko jeden gatunek – modliszka zwyczajna (Mantis religiosa), spotykana coraz częściej na ciepłych, nasłonecznionych stanowiskach (np. na południu kraju).

Ciało modliszek jest smukłe, o trójkątnej głowie z dużymi oczami osadzonymi na ruchomej szyi – modliszka potrafi obracać głowę, co u owadów jest rzadkością. Najważniejszą cechą są przednie odnóża chwytne: uzbrojone w ostre kolce, zbudowane tak, by składać się błyskawicznie jak scyzoryk i chwytać ofiarę. Modliszki polują z zasadzki – godzinami potrafią pozostać nieruchomo, wtapiając się w otoczenie (wiele gatunków świetnie się maskuje, upodabniając do liści, gałązek, a nawet kwiatów), by nagłym ruchem pochwycić zbliżającego się owada.

Zdobycz modliszki zjadane są często żywcem, od głowy, przytrzymywane silnymi przednimi nogami. Drapieżność modliszek sprawia, że są one pożyteczne dla człowieka – tępią szkodniki (np. muchy, pasikoniki, gąsienice). Zyskały jednak sławę głównie za sprawą swojego zachowania rozrodczego: zdarza się, że samica modliszki zjada samca w trakcie lub po kopulacji. Choć nie zawsze do tego dochodzi, faktycznie samice są większe i czasem traktują partnera jak dodatkowy posiłek bogaty w białko, co ma jej pomóc w produkcji jaj.

Modliszki składają jaja w postaci ootek – piankowatych pakietów, które twardnieją na powietrzu i chronią dziesiątki jaj wewnątrz. Ooteki przytwierdzane są do gałązek, liści lub podłoża. Młode modliszki wylęgają się jako miniaturki dorosłych (przechodzą przeobrażenie niezupełne) i od razu zaczynają polować na drobne ofiary.

W Polsce modliszka zwyczajna jest objęta ochroną gatunkową – jeszcze niedawno uważana była za rzadkość, ale ocieplenie klimatu sprzyja rozszerzaniu jej zasięgu. Te fascynujące owady, choć wyglądają groźnie, dla człowieka są całkowicie niegroźne (nie gryzą, nie mają jadu). Ich egzotyczny wygląd i „modląca się” postura sprawiają, że modliszka stała się symbolem cierpliwego, skoncentrowanego drapieżnika.

Skorki (Dermaptera)

Skorki, zwane potocznie szczypawkami, to niewielkie owady rozpoznawalne po charakterystycznych szczypcach na końcu odwłoka. Do rzędu skorków zalicza się ok. 2000 gatunków (w Polsce kilka, w tym pospolity skorek zwyczajny). Owady te osiągają zwykle od 1 do 3 cm długości, mają wydłużone, spłaszczone ciała o ciemnobrązowej barwie. Skrzydła skorków (jeśli występują, bo część gatunków jest bezskrzydła) są dość niezwykłe – pierwsza para jest skrócona i skórzasta (tworzy krótkie pokrywy), a druga para to błoniaste skrzydła wachlarzowo składane pod pokrywami niczym harmonijka. Skorki latają jednak rzadko; są głównie aktywne nocą i preferują kryć się w dzień.

Najbardziej rzucającą się w oczy cechą skorków są szczypce na końcu ciała. Są to przekształcone wyrostki (cercus), które u samców są zwykle masywniejsze i zakrzywione, a u samic prostsze. Szczypce służą skorkom do obrony, rozchylania skrzydeł przy ich składaniu, a także w trakcie polowania – pomagają przytrzymać ofiarę lub rozrywać pokarm.

Skorki zamieszkują wilgotne, zacienione środowiska – często można je znaleźć pod kamieniami, pod korą drzew, w ściółce, a także w szczelinach budynków czy innych kryjówkach (stąd czasem trafiają do domów). Odżywiają się różnorodnym pokarmem: są wszystkożerne. Zjadają drobne owady (np. mszyce, larwy), martwe szczątki roślinne i zwierzęce, a także tkanki roślin (mogą podgryzać liście, płatki kwiatów czy owoce). W ogrodach skorki mają opinię zarówno szkodników, jak i sprzymierzeńców – z jednej strony potrafią uszkadzać kwiaty (np. dalie, róże) czy owoce (nadgryzione truskawki), z drugiej jednak tępią mszyce i drobne szkodniki roślin.

Ciekawym aspektem biologii skorków jest opieka nad potomstwem – rzadkość wśród owadów bez społecznej organizacji. Samica skorka składa kilkadziesiąt białawych, okrągłych jaj do podziemnej jamki, po czym opiekuje się nimi: oczyszcza je z pleśni, ogrzewa własnym ciałem i chroni. Po wylęgu młode nimfy również przez pewien czas pozostają przy matce, zanim się usamodzielnią.

Istnieje przesąd, że skorki wchodzą ludziom do uszu i przecinają bębenki słuchowe swoimi szczypcami – stąd wzięła się ich niefortunna nazwa „szczypawki” i podobne określenia w innych językach. W rzeczywistości przypadki owadów wchodzących do ucha są niezwykle rzadkie i skorki nie czynią tego celowo ani regularnie. Są one dla człowieka niegroźne, choć dotknięte mogą szczypnąć skórę (jednak ich „szczypnięcie” nie jest bolesne, bardziej zaskakujące).

Patyczaki (Phasmatodea)

Patyczaki, zwane też straszykami, to mistrzowie kamuflażu w świecie owadów. Ich wydłużone, cienkie ciała łudząco przypominają gałązki, patyki czy liście, co chroni je przed drapieżnikami. Rząd patyczaków obejmuje około 3000 gatunków, żyjących głównie w strefach tropikalnych. W Polsce patyczaki nie występują naturalnie – znamy je głównie z hodowli hobbystycznych, gdzie są popularnymi owadami do obserwacji ze względu na ciekawy wygląd i stosunkowo łatwą hodowlę.

Większość patyczaków to owady roślinożerne, prowadzące nocny tryb życia. Dzień spędzają nieruchomo, wtapiając się w tło – bywają tak dobrze zakamuflowane, że nawet z bliska trudno je dostrzec na roślinie. Niektóre gatunki upodabniają się do suchych gałązek (są brązowe, cienkie, często z wyrostkami przypominającymi odgałęzienia), inne do zielonych świeżych gałązek, a jeszcze inne do liści (np. liśćce z rodziny Phylliidae wyglądają niemal identycznie jak liście, z unerwieniem i plamkami przypominającymi ślady nadgryzień). Ten kamuflaż sprawia, że drapieżniki mają trudność ze zlokalizowaniem patyczaków.

Patyczaki poruszają się powoli i ostrożnie, często kiwając ciałem w przód i w tył niczym gałązka poruszana wiatrem – to kolejny element ich kryptycznego zachowania. Gdy zostaną wykryte, większość patyczaków nie ma wielu aktywnych mechanizmów obronnych: nie potrafią szybko uciekać ani atakować. Część gatunków w sytuacji zagrożenia zastyga w bezruchu lub udaje martwe. Niektóre mogą odrzucić kończynę (autotomia), by odwrócić uwagę drapieżnika – utracona noga często odrasta przy kolejnych linieniach.

Ciekawą cechą rozrodu patyczaków jest częste występowanie partenogenezy, czyli dzieworództwa. Samice wielu gatunków są w stanie składać jaja, z których wylęgną się klony matki, bez zapłodnienia przez samca. W efekcie w populacjach niektórych patyczaków samców brak zupełnie lub trafiają się sporadycznie. Jaja patyczaków przypominają małe nasionka – często są rozrzucane na ziemię, gdzie muszą przetrwać długi czas (czasem wiele miesięcy) zanim wylęgną się z nich młode.

Choć patyczaki są roślinożercami, zazwyczaj nie wyrządzają istotnych szkód (ich zagęszczenia w naturze nie są tak duże, by ogołocić rośliny z liści). Dla człowieka są całkowicie nieszkodliwe – stały się wręcz modelowymi owadami domowych terrariów. Obserwacja patyczaka, który idealnie imituje patyk, potrafi zadziwić i uświadamiać niezwykłość adaptacji, jakie wykształciły owady w toku ewolucji.

Pchły (Siphonaptera)

Pchły to drobne, bezskrzydłe owady, będące zewnętrznymi pasożytami ssaków i ptaków. Choć małe (1–4 mm długości), pchły są znane ze swojej skoczności – potrafią jednym susem pokonać odległość dwustu razy większą niż długość ich ciała. Na świecie opisano około 2500 gatunków pcheł (w Polsce kilkadziesiąt), z których większość jest wyspecjalizowana w pasożytowaniu na określonych gospodarzach (np. pchła ludzka, pchła psia, pchła kocia, pchły gryzoni itp.).

Ciało pcheł jest bocznie spłaszczone, twarde, o błyszczącej ciemnobrązowej barwie. Pchły nie mają skrzydeł, ale ich silne, umięśnione odnóża tylne służą do wykonywania skoków. Aparat gębowy pcheł jest kłująco-ssący – przystosowany do przekłuwania skóry żywiciela i wysysania krwi. Pchły są ektopasożytami, co oznacza, że bytują na powierzchni ciała gospodarza (w futrze, upierzeniu), żywiąc się jego krwią. Ich ukąszenia powodują swędzące bąble; u zwierząt silne zapchlenie prowadzi do niepokoju, drapania się, a nawet anemii u młodych osobników.

Cykl życiowy pcheł obejmuje stadium jaj, larw, poczwarek i dorosłych osobników. Co ważne, larwy pcheł nie są pasożytnicze – to drobne, robakowate formy żyjące w środowisku (np. w kurzu, dywanie, glebie ściółki), gdzie żywią się rozkładającą materią organiczną (odchody dorosłych pcheł, szczątki itp.). Larwy przepoczwarzają się w kokonie, z którego wykształcona pchła może wyjść dopiero, gdy wyczuje wibracje i ciepło potencjalnego żywiciela. Dzięki temu pchły potrafią przetrwać długi czas w uśpieniu, czekając na pojawienie się gospodarza.

Pchły mają niemałe znaczenie medyczne i weterynaryjne. Po pierwsze, ich ukąszenia są uciążliwe, a u niektórych osób czy zwierząt wywołują reakcje alergiczne (tzw. pchle zapalenie skóry). Po drugie, pchły mogą przenosić groźne choroby. Najsłynniejsza to dżuma – bakterie dżumy przenoszone były właśnie przez pchły szczurze z chorych gryzoni na ludzi, co w średniowieczu spowodowało śmierć milionów osób w Europie. Obecnie dżuma jest rzadkością, ale pchły mogą roznosić też inne patogeny (np. bakterie duru endemicznego) czy pasożyty (np. tasiemce – połknięcie pchły przez zwierzę może zarazić je tasiemcem).

W warunkach domowych najczęściej mamy do czynienia z pchłami u zwierząt domowych – psów i kotów. Pchła kocia i pchła psia łatwo przeskakują na naszych pupili, a z silnie zapchlonego zwierzęcia mogą atakować także ludzi. Zwalczanie pcheł wymaga leczenia zwierzęcia (specjalne krople, obroże, kąpiele) oraz starannego wysprzątania otoczenia, by usunąć jaja i larwy.

Choć nikt nie lubi pcheł, warto wiedzieć, że i one odgrywają pewną rolę w ekosystemie – są pokarmem dla innych zwierząt (np. mrówki zjadają larwy pcheł w glebie), a poprzez przenoszenie patogenów wpływały też na historię (epidemie). Niemniej jednak, z perspektywy człowieka pchły to przede wszystkim uciążliwe pasożyty, z którymi walczymy dla komfortu i zdrowia.

Wszy (Phthiraptera)

Wszy to niewielkie, bezskrzydłe owady pasożytnicze, spędzające całe życie na ciele swojego żywiciela. Znanych jest około 5–10 tysięcy gatunków wszy, przy czym naukowcy różnie klasyfikują poszczególne grupy – ogólnie dzieli się je na wszy gryzące (Mallophaga, zwane też wszołami) pasożytujące głównie na ptakach oraz wszy ssące (Anoplura) atakujące ssaki. Człowiek może paść ofiarą trzech gatunków wszy: wszawicy głowowej (wesz głowowa – Pediculus humanus capitis), wszawicy odzieżowej (wesz odzieżowa – Pediculus humanus humanus) oraz wszawicy łonowej (tzw. mendoweszka, wesz łonowa – Pthirus pubis).

Ciało wszy jest spłaszczone, drobne (1–4 mm), o barwie szarawej lub przezroczystej (po najedzeniu się krwią stają się czerwono-brązowe). Wszy mają aparat gębowy kłująco-ssący (gatunki ssące krew) lub gryzący (wszoły odżywiające się piórami, sierścią, złuszczonym naskórkiem gospodarza). Odnóża wszy są krótkie, ale zakończone pazurkami, dzięki którym mocno czepiają się włosów lub piór żywiciela. Wszy nie potrafią skakać ani latać – pełzają bezpośrednio z jednego gospodarza na drugiego przy bliskim kontakcie (stąd łatwo zarażamy się wszami głowowymi np. w szkołach, przez wspólne przybory do włosów, lub wszami łonowymi przez kontakty seksualne). Wszy odzieżowe bytują głównie w szwach ubrania, skąd wędrują na skórę, aby ssać krew.

Cykl rozwojowy wszy odbywa się w całości na gospodarzu. Samice przyklejają jaja (gnidy) do włosów lub tkanin (wesz odzieżowa do ubrań). Młode wszy (nimfy) wylęgają się po około tygodniu i od razu zaczynają żerować. W sprzyjających warunkach cała generacja wszy może rozwinąć się w ciągu miesiąca, co tłumaczy szybkie rozprzestrzenianie się wszawicy w skupiskach ludzkich.

Wesz głowowa powoduje dokuczliwy świąd skóry głowy w wyniku ukąszeń i reakcji alergicznej na ślinę owada. Drapanie się prowadzi często do ran i infekcji bakteryjnych. Wesz odzieżowa bytuje na ciele ludzi, którzy nie zmieniają często ubrania ani nie myją się regularnie – jej ukąszenia występują na skórze tułowia, powodując wysypki. Ten typ wszawicy ma znaczenie historyczne: wszy odzieżowe przenoszą groźne patogeny, m.in. dur plamisty (riketsje duru), który dziesiątkował ludzi podczas wojen i w obozach, gdzie higiena była znikoma. Wesz łonowa z kolei zasiedla okolice intymne, czasem owłosienie klatki piersiowej czy brwi; jej ukłucia także swędzą, a samą obecność wszy łonowych traktuje się jako chorobę przenoszoną drogą płciową.

Zwalczanie wszy u człowieka polega na zastosowaniu specjalnych preparatów owadobójczych (szampony, lotiony) oraz wyczesywaniu gnid gęstym grzebieniem. Ważna jest też higiena otoczenia – pranie ubrań, pościeli w wysokiej temperaturze, by zabić wszy i gnidy. U zwierząt hodowlanych wszy (oraz wszoły) również mogą być problemem, powodując osłabienie, utratę sierści/piór i niepokój, dlatego przeprowadza się okresowe zabiegi odwszawiania.

Wszy kojarzą się wyłącznie negatywnie – jako pasożyty wywołujące wstydliwą dolegliwość. W pewnym sensie spełniają one jednak rolę „sanitarną”, atakując przede wszystkim organizmy osłabione, w złych warunkach higienicznych, i pośrednio sygnalizując konieczność poprawy warunków. Niemniej, współcześnie dzięki higienie i dostępowi do środków leczniczych wszawica nie jest już tak groźna, choć wciąż bywa utrapieniem w wielu społecznościach na świecie.

Inne rzędy owadów

Oprócz opisanych wyżej najważniejszych rzędów, istnieje wiele innych grup owadów, często mniej znanych, ale również ciekawych:

  • Jętki (Ephemeroptera) – owady o bardzo krótkim życiu dorosłym. Dorosłe jętki (czasem zwane efemerami) żyją zaledwie 1–2 dni, nie pobierając pokarmu, a ich głównym celem jest rozród. Mają delikatne, trójkątne skrzydła i wydłużone przydatki na końcu odwłoka. Larwy jętek żyją za to nawet parę lat w czystych wodach, oddychając skrzelotchawkami. Rójki masowo wylatujących jętek tworzą spektakularne widowiska nad wodą.
  • Widelnice (Plecoptera) – podobnie jak jętki, ich larwy żyją w czystych, zimnych strumieniach, a dorosłe są krótkotrwałe i w zasadzie nie odżywiają się. Dorosła widelnica ma dwie pary skrzydeł składanych płasko na odwłoku i dwie nitkowate „widelki” na końcu odwłoka. Obecność widelnic świadczy o bardzo dobrej jakości wody.
  • Chruściki (Trichoptera) – krewniaki motyli, ale znacznie mniej efektowne. Dorosłe chruściki przypominają brązowe lub szare „ćmy”, za to larwy są niezwykłe: żyją w wodzie i budują przenośne domki z ziarenek piasku, kawałków drewna, listków itp., sklejając te materiały jedwabną przędzą. Każdy gatunek ma charakterystyczny styl konstrukcji. Larwy chruścików są ważnym pokarmem ryb, a dorosłe, choć niepozorne, odgrywają rolę w łańcuchu pokarmowym ekosystemów wodno-lądowych.
  • Sieciarki (Neuroptera) – rząd obejmujący takie owady jak złotooki, żyjątki, mrówkolwy czy wielkoskrzydłe. Mają dwie pary misternie użyłkowanych skrzydeł (stąd nazwa „sieciarki”). Dorosłe złotooki są np. zielone, o złotych oczach, i polują na drobne owady lub piją nektar, a ich larwy (zwane lwiami mszycowymi) to drapieżcy masowo zjadający mszyce – bardzo pożyteczne owady dla ogrodników. Mrówkolwy zaś znane są z larw kopiących lejki-pułapki w piasku, w które wpadają mrówki.
  • Wojsiłki (Mecoptera) – owady o głowie wydłużonej w ryjek, do tego rząd małych rzędów należący m.in. „skorpionice”. Samce skorpionnic mają odwłok z wygiętym końcem przypominającym żądło skorpiona (ale nieszkodliwym). Wojsiłki żywią się martwymi owadami lub drobnymi żywymi, a niektóre gatunki mają romantyczny zwyczaj zalotów – samiec ofiarowuje samicy upolowaną muchówkę jako „prezent ślubny”.
  • Wciornastki (Thysanoptera) – maleńkie, kilkumilimetrowe owady o wydłużonych ciałach i wąskich skrzydełkach z frędzelkami (stąd nazwa „frędzle skrzydła”). Wciornastki, zwane też przylżeńcami lub trybikami, często bytują na roślinach i przekłuwają ich tkanki, wysysając soki. Powodują drobne plamki i uszkodzenia liści, kwiatów czy owoców – są szkodnikami wielu upraw i roślin ozdobnych (np. wciornastek zachodni w szklarniach). Ze względu na rozmiary łatwo je przeoczyć, ale w uprawach ich obecność poznajemy po srebrzystych plamkach na liściach i czarnych kropeczkach odchodów.
  • Pierwogonki i rybiki (Apterygota) – to owady pierwotnie bezskrzydłe. Pierwogonki (np. szczeciogonki) oraz rybiki (Zygentoma) nie mają skrzydeł i wyglądają jak prymitywne „przedsmakowce”. Najbardziej znanym przedstawicielem jest rybik cukrowy – srebrzysty, zwinny owad spotykany w domach (np. w łazienkach). Rybiki żywią się resztkami organicznymi, papierem, klejem itp., ale nie wyrządzają znaczących szkód. Są reliktem dawnych owadów sprzed setek milionów lat i w zasadzie niewiele zmieniły swój wygląd od epoki karbonu.

Opisanie wszystkich rzędów owadów wykracza poza ramy jednego artykułu – istnieją jeszcze m.in. wielbłądki (mały rząd drapieżnych owadów przypominających miniaturowe modliszki), wachlarzoskrzydłe (dziwaczne, małe owady pasożytujące na innych owadach), gryzki (kurzorki żyjące w starych książkach i kątach) i inne. Jak widać, świat owadów jest niezwykle bogaty i pełen zaskakujących form.

Owady w domu

W naszych domach i mieszkaniach również możemy spotkać różne owady – niektóre zupełnie przypadkowo, inne zadomowione na stałe. Dom to dla owadów atrakcyjne środowisko: jest ciepło, sucho, a często łatwo znaleźć pożywienie. Niestety, owady w domu zwykle są niepożądanymi współlokatorami, gdyż mogą zanieczyszczać żywność, niszczyć przedmioty lub nawet kąsać ludzi. Oto najczęściej występujące owady spotykane w pomieszczeniach:

  • Karaluchy (prusaki) – karaczany gnieżdżące się w kuchniach, łazienkach i piwnicach. Wychodzą nocą, by żerować na resztkach jedzenia. Roznoszą drobnoustroje i powodują nieprzyjemny zapach.
  • Mrówki faraona – drobne, żółtawe mrówki, które zakładają gniazda w ścianach budynków. Przyciąga je pożywienie – wędrują całymi ścieżkami do kuchni po cukier, okruchy itp. Trudne do wytępienia, bo kolonia rozproszona jest w wielu gniazdach.
  • Mole spożywcze – niewielkie brązowe motyle (najczęściej mól spożywczy, inaczej omacnica spichrzanka). Ich larwy żerują w produktach sypkich: mące, kaszach, ryżu, płatkach. Zainfekowana żywność zbija się w grudki i jest zanieczyszczona oprzędami.
  • Mole ubraniowe – małe, beżowe motylki (mól włosienniczek) latające w szafach. Dorosłe nie jedzą, ale składają jaja na tkaninach – larwy drążą dziurki w wełnianych swetrach, futrach, filcach, dywanach z naturalnej wełny.
  • Pluskwy domowe – pasożyty kryjące się w łóżkach, tapczanach, meblach. Nocą wychodzą, by ssać krew śpiących ludzi. Ich obecność zdradzają swędzące ślady ukąszeń w rzędu lub grupach oraz drobne plamki krwi na pościeli. Bardzo trudne do wytępienia bez profesjonalnej dezynsekcji.
  • Rybiki cukrowe – srebrzyste, bezskrzydłe owady przecinkowatego kształtu. Pojawiają się w wilgotnych pomieszczeniach (łazienki, kuchnie). Żywią się resztkami organicznymi, skrobią (np. klej do tapet), papierem. Są właściwie niegroźne, ale świadczą o wilgoci.
  • Muszki owocówki – maleńkie, czerwonoocy „robaczki” pojawiające się, gdy zostawimy gnijące owoce lub wino. Lgną do fermentujących resztek. Choć nie niszczą niczego, bywają uciążliwe. Zapobieganie to przechowywanie owoców w lodówce i częste wynoszenie odpadków.
  • Muchy domowe – wlatują latem przez okna. Siadają na jedzeniu, mogą przenosić bakterie z nieczystości. Rozwój mają poza domem (w śmietnikach, odpadach), ale dorosłe osobniki naprzykrzają się, brzęcząc i zanieczyszczając powierzchnie.
  • Komary – również wlatują z zewnątrz, zwłaszcza wieczorem przy zapalonym świetle. Samice poszukują krwi żywiciela, więc kąsają domowników, zostawiając swędzące bąble. Warto montować moskitiery w oknach, by ograniczyć ich nalot.
  • Mrzyki i skórniki – niewielkie chrząszcze, których larwy (zwane „włosienniczkami”) mogą żywić się suchymi produktami spożywczymi, suchą karmą dla zwierząt, a także materiałami organicznymi (np. filc, pióra). W domach pojawiają się rzadziej, ale czasem można znaleźć dorosłe chrząszczyki przy oknie.

Aby ograniczyć obecność owadów w domu, należy utrzymywać czystość – chować żywność w szczelnych pojemnikach, regularnie wyrzucać śmieci, sprzątać okruszki. Pomocne jest też uszczelnianie szczelin (przez które mogą wchodzić karaluchy czy mrówki) oraz stosowanie moskitier w oknach. Gdy dojdzie do inwazji (np. pluskwy, karaluchy), często niezbędne jest profesjonalne zwalczanie przez wyspecjalizowaną firmę DDD.

Owady w ogrodzie

Ogród to mały ekosystem, w którym owady odgrywają zarówno rolę sprzymierzeńców ogrodnika, jak i wrogów upraw. Większość roślin w ogrodzie jest zapylana przez owady, a naturalna kontrola szkodników również w dużej mierze zależy od owadzich drapieżników. Z drugiej strony, te same owady potrafią nieraz objadać liście, kwiaty czy owoce, osłabiając rośliny i zmniejszając plony. Warto zatem poznać, które gatunki są pożyteczne, a które szkodliwe w naszych ogrodach.

Pożyteczne owady w ogrodzie to przede wszystkim zapylacze i drapieżcy/pasożyty zwalczające szkodniki. Wśród zapylaczy najważniejsze są dzikie i udomowione pszczoły (pszczoła miodna, trzmiele, murarki, pszczolinki i wiele innych samotnych pszczół), które odwiedzając kwiaty warzyw, drzew owocowych i kwiatów ozdobnych zapewniają im zapylenie i zawiązanie owoców. Zapylają również motyle dzienne (np. bielinki, rusałki) oraz niektóre muchówki, zwłaszcza bzygi udające osy. Aby przyciągnąć zapylacze, dobrze jest sadzić w ogrodzie rośliny miododajne (lawenda, nagietki, facelia, słoneczniki i wiele innych), unikać pestycydów szkodliwych dla pszczół oraz zapewniać schronienie (np. „hotele dla owadów” dla murarek).

Drugą grupą sprzymierzeńców są owady polujące na szkodniki roślin. Najbardziej znane to biedronki – zarówno dorosłe, jak i larwy biedronek zjadają ogromne ilości mszyc, czyszcząc nimi drzewa i krzewy. Podobnie larwy złotooków (zielonych ciemek) są nazywane „lwami mszycowymi” z racji apetytu na nie. Pszczoły parasolowe (np. gąsienicznikowate) składają jaja do ciał gąsienic szkodników, tępiąc je od środka. Bzygi, poza zapylaniem, w stadium larwalnym żywią się koloniami mszyc. Drapieżne pluskwiaki (np. dziubałeczek) atakują przędziorki i mszyce. Skorki chętnie zjadają larwy i jaja szkodników nocą. Nawet osy w ogrodzie są pomocne – polują na gąsienice, muchy i inne owady, karmiąc nimi swoje larwy. W glebie żyją pożyteczne nicienie entomopatogeniczne (to już nie owady, ale warto wspomnieć), które infekują larwy glebowych szkodników, oraz chrząszcze biegaczowate tropiące ślimaki i larwy. Woda w ogrodzie przyciągnie ważki, które z kolei redukują komary.

Aby zachęcić pożyteczne owady, warto prowadzić ogród w sposób przyjazny naturze: sadzić różnorodne rośliny, zostawiać „dzikie” zakątki (stos gałęzi, kamieni – kryjówki dla biegaczy i złotooków, kawałek niekoszonej trawy dla dzikich pszczół gnieżdżących się w ziemi), unikać chemicznych oprysków, które zabijają nie tylko szkodniki, ale i ich naturalnych wrogów.

Szkodliwe owady w ogrodzie to te, które bezpośrednio uszkadzają rośliny lub dokuczają ludziom korzystającym z ogrodu. Na czele są mszyce – kolonie mszyc na młodych pędach i spodach liści osłabiają rośliny i powodują deformacje. Przędziorki (roztocza, nie owady) snujące pajęczynki i żerujące na spodzie liści to także częsty problem. Z owadzich szkodników liści wymienić trzeba gąsienice motyli: od bielinka kapustnika (dziurawiącego liście kapust i kalafiorów) po ćmę bukszpanową (niszczącą bukszpany) czy liczne gatunki zwójkówek uszkadzające liście i pąki drzew owocowych. Chrząszcze również nie próżnują – dorosłe stonki ziemniaczane objadają liście ziemniaków i pomidorów, połyśnica marchwianka (muchówka) składa jaja przy marchwi, której larwy drążą korytarze w korzeniu, opuchlaki nadgryzają liście roślin ozdobnych nocą, a ich larwy zjadają korzenie. W sadach groźne są owocówki (np. owocówka jabłkóweczka – gąsienice w jabłkach), mszyce i tarczniki roznoszące choroby drzew, kwieciaki (chrząszcze) niszczące pąki kwiatowe. W warzywniku pojawić się mogą minujące muchówki zostawiające wzorki na liściach, wciornastki deformujące kwiaty cebuli i czosnku, czy bielinki na kapustnych.

W trawniku czasem problemem są turkucie podjadki (Orthoptera) kopiące korytarze i podgryzające korzenie traw, oraz pędraki (larwy chrabąszczy) żerujące pod ziemią. Latem ludzi w ogrodzie nękają również komary i meszki, choć to akurat szkodniki raczej sanitarne niż roślinne.

Zapobieganie i zwalczanie szkodników ogrodowych to szeroki temat. Najbardziej ekologiczne podejście to ochrona biologiczna: wspomniane wspieranie naturalnych wrogów (biedronki, drapieżne pluskwiaki, nicienie), stosowanie np. oprysków z naturalnych preparatów (wyciągi z pokrzywy na mszyce, bakterie BT na gąsienice). Ważna jest profilaktyka: różnorodność nasadzeń (monokultury są łatwym celem), zdrowe, odporne odmiany roślin, płodozmian w warzywniku, usuwanie i niszczenie porażonych części roślin (z jajami czy larwami szkodników). W ostateczności sięga się po chemiczne insektycydy, ale należy to robić rozważnie, by nie zaszkodzić owadom pożytecznym – np. opryskiwać wieczorem, gdy pszczoły już nie latają, i używać środków selektywnych.

Pożyteczne owady

Mówiąc o owadach, często skupiamy się na ich negatywnych stronach, warto jednak podkreślić, jak wiele pożytecznych owadów nas otacza i jak bardzo jesteśmy od nich zależni. Oto najważniejsze role, jakie owady pełnią z korzyścią dla ekosystemów i człowieka:

  • Zapylacze roślin – Niezastąpione w zapylaniu są pszczoły miodne, dzikie pszczoły samotnice (np. murarki), trzmiele, a także motyle i niektóre muchówki (np. bzygi). Dzięki nim dochodzi do zapylenia kwiatów, co umożliwia roślinom owocowanie. Owoce, warzywa, ziarna – duża część żywności powstaje dzięki pracy owadzich zapylaczy. Bez nich mielibyśmy poważny problem z produkcją żywności i zachowaniem bioróżnorodności roślin.
  • Naturalni wrogowie szkodników – Wiele owadów pomaga kontrolować populacje tych gatunków, które uważamy za szkodliwe. Przykłady to biedronki zjadające mszyce, larwy złotooków i bzygów także polujące na mszyce, drapieżne pluskwiaki i pająki (choć pająki nie są owadami, też pełnią ważną rolę) ograniczające liczebność szkodników. Do tego dochodzą owadzie pasożyty – np. błonkówki z rodziny gąsienicznikowatych i męczelkowatych, które składają jaja w ciałach gąsienic, larw muchówek czy jaj motyli, prowadząc do ich wyniszczenia od wewnątrz. Dzięki tym sprzymierzeńcom przyrody możemy ograniczać użycie chemicznych pestycydów.
  • Rozkład materii organicznej (saprofagi) – Owady odgrywają kluczową rolę w recyklingu substancji w ekosystemach. Chrząszcze gnojarze i żukowate zakopujące odchody przyczyniają się do użyźniania gleby. Larwy muchówek (czerwie) rozkładają padlinę i odpadki, przyspieszając ich mineralizację. Mrówki zanoszą drobne szczątki do mrowisk, rozdrabniając je. Termity rozkładają martwe drewno i roślinność w tropikach. Gdyby nie owadzi czyściciele, martwe organizmy i ekskrementy zalegałyby znacznie dłużej, a cykl obiegu pierwiastków byłby zaburzony.
  • Pożywienie dla innych zwierząt – Owady stanowią podstawę wyżywienia dla ogromnej liczby organizmów. Ptaki owadożerne (od jaskółek i sikorek po bażanty) polują na owady, wykarmiają nimi pisklęta. Nietoperze żywią się nocnymi owadami (ćmy, chrabąszcze, komary). Płazy i gady (żaby, jaszczurki) zjadają mnóstwo drobnych owadów. Rybom słodkowodnym smakują larwy owadów wodnych (np. jętek, ochotek). Nawet duże drapieżniki korzystają pośrednio – np. ryby łowione przez czaple tuczyły się wcześniej owadami. Zatem ochrona owadów to także ochrona całego łańcucha pokarmowego.
  • Produkcja surowców i dóbr – Niektóre owady dostarczają cennych produktów. Pszczoła miodna to oczywiście miód, wosk pszczeli, propolis, pyłek – wykorzystywane w gastronomii, przemyśle kosmetycznym i farmaceutycznym. Jedwabniki (gąsienice ćmy Bombyx mori) od tysięcy lat produkują jedwab, cenny materiał włókienniczy. Lakownice (czerwce lakowe) wydzielają szelak – naturalną żywicę używaną do politur i dawniej płyt gramofonowych. Czerwiec kaktusowy (Dactylopius coccus) dostarcza barwnika koszenili (czerwieni karminowej) stosowanego w żywności i kosmetykach. Owady wykorzystywane są też w nauce – np. muszka owocowa Drosophila stała się „modelem” genetycznym, dzięki któremu poczyniono wiele odkryć (choć to już pożytek czysto naukowy).
  • Owady jako pokarm ludzi – W wielu kulturach owady stanowią tradycyjne źródło białka. Jadalne są np. koniki polne, larwy chrząszczy (słynne robaki sago czy witchetty grub), mrówki, termity, cykady, świerszcze. Wraz ze wzrostem populacji i zapotrzebowania na białko, entomofagia (jedzenie owadów) jest promowana jako zrównoważona alternatywa – hodowla owadów (świerszczy, mączników itp.) na pokarm wymaga mniej wody i paszy niż tradycyjne zwierzęta rzeźne. Już dziś w sklepach można znaleźć proteiny z owadów czy przekąski ze świerszczy.

Jak widać, świat bez owadów pożytecznych byłby nie do pomyślenia. Zapylanie, kontrola szkodników, obieg materii – to wszystko „usługi ekosystemowe”, które owady wykonują za darmo, a z których my, ludzie, czerpiemy ogromne korzyści. Dlatego tak ważne jest ich chronić – ograniczać chemizację środowiska, dbać o siedliska (łąki kwietne, zadrzewienia, oczka wodne), a nawet w małej skali – pomagając pojedynczej pszczole wylecieć z mieszkania na wolność czy ratując trzmiela przed utonięciem w basenie – dokładamy cegiełkę do ochrony naszych małych sprzymierzeńców.

Szkodliwe owady

Mimo wielu korzyści z obecności owadów, nie da się ukryć, że niektóre z nich wyrządzają nam szkody lub stanowią zagrożenie dla zdrowia. Szkodliwe owady to takie, które negatywnie wpływają na uprawy, zapasy żywności, budynki czy zdrowie ludzi i zwierząt. Poniżej główne kategorie owadzich szkodników:

  • Szkodniki roślin uprawnych i przechowalnianych – Należą tu owady żerujące na polach, w sadach, ogrodach oraz te atakujące zboża i produkty w magazynach. Klasyczne przykłady to szarańcza (niszczycielskie roje pożerające plony), stonka ziemniaczana (dewastująca plantacje ziemniaków), mszyce (osłabiające warzywa i drzewa owocowe), chrząszcze zbożowe (trojszyki, wołki zbożowe zjadające ziarno w silosach), mole zbożowe i mkliki (larwy moli w mące, kaszach). Straty w plonach spowodowane przez owady mogą być ogromne, dlatego rolnictwo od wieków stara się z nimi walczyć (dawniej metodami mechanicznymi i biologicznymi, dziś także chemicznymi).
  • Pasożyty i wektory chorób u ludzi i zwierząt – Ta grupa owadów jest groźna ze względu na przenoszone patogeny lub bezpośrednie osłabianie żywiciela. Komary tropikalne (np. widliszki) roznoszą malarię, żółtą febrę, wirusy dengue, Zika; moskity przenoszą leiszmaniozę; muchy tse-tse wywołują śpiączkę afrykańską; pchły szczurze – dżumę; wszy odzieżowe – dur plamisty; muchy w krajach rozwijających się – choroby bakteryjne (czerwonka, cholera). Również w Polsce owady mogą uprzykrzyć życie: komary co prawda nie roznoszą malarii, ale potrafią zepsuć wypoczynek; kleszcze (choć to pajęczaki, nie owady) przenoszą groźne choroby jak borelioza czy odkleszczowe zapalenie mózgu. Do pasożytów zaliczamy też wszy i pchły – nie tyle przenoszące choroby (choć mogą), co wywołujące świąd, alergie i stany zapalne skóry.
  • Szkodniki techniczne i gospodarcze – Owady potrafią niszczyć również nasze domy i produkty wytworzone przez człowieka. Termity i szkodniki drewna (kołatki, spuszczele) mogą doprowadzić do naruszenia konstrukcji budynków, mebli, dzieł sztuki z drewna. Mrówki faraona w szpitalach przenoszą drobnoustroje i dostają się do ran. Karaluchy i muchy zanieczyszczają żywność i mogą wywoływać zatrucia pokarmowe. Mole odzieżowe niszczą ubrania, a kolekcjonerskie zbiory owadów czy muzealne eksponaty mogą paść ofiarą skórników i mrzyków, których larwy żywią się wysuszonym materiałem organicznym.
  • Owady jadowite lub gryzące – Choć w naszej strefie klimatycznej owady jadowite (osy, szerszenie, pszczoły) są groźne głównie dla alergików, w skali świata zalicza się je do niebezpiecznych zwierząt (np. szerszenie azjatyckie mogą nawet zabić kilkadziesiąt osób rocznie w Azji). Użądlenia os i pszczół powodują ból, obrzęk, a u uczulonych reakcję anafilaktyczną. Oprócz nich mamy też owady, które dotkliwie gryzą: np. muchy końskie (bąki) pozostawiają krwawiące ranki, meszki potrafią wgryzać się w skórę pozostawiając bolesne obrzęki, tropikalne mrówki (ogniste, Bulldog ants) słyną z bardzo bolesnych ukąszeń. Nawet niektóre gąsienice są wyposażone w parzące włoski (np. procesjonice, gatunki tropikalne), mogące powodować podrażnienia skóry lub układu oddechowego.

Oczywiście, ocena „szkodliwości” jest często względna – np. osa, którą traktujemy jako zagrożenie przy grillu, w ekosystemie jest pożytecznym drapieżnikiem; mszyca jest szkodnikiem dla ogrodnika, ale pokarmem dla biedronki. Niemniej z perspektywy człowieka dążymy do ograniczania owadów szkodliwych, by chronić swoje zdrowie, mienie i uprawy.

W walce z owadzimi szkodnikami ludzkość używała rozmaitych metod: mechanicznych (pułapki, lep na muchy, moskitiery, trzepanie pościeli na pluskwy), chemicznych (od starożytnych ziół odstraszających po nowoczesne insektycydy), biologicznych (wprowadzanie naturalnych wrogów – np. biedronek przeciw mszycom, bakterii BT przeciw larwom komarów, wirusów owadzich) czy fizycznych (mrożenie zainfekowanych produktów, podgrzewanie drewna w komorach do temperatury zabijającej szkodniki). Coraz większy nacisk kładzie się na metody zrównoważone, aby minimalizować skutki uboczne (np. zatrucie środowiska chemikaliami).

Podsumowując, owady mogą być zarówno sprzymierzeńcami, jak i przeciwnikami człowieka. Nasza cywilizacja rozwinęła się w otoczeniu owadów – uczymy się je wykorzystywać i z nimi współżyć, a gdy trzeba, ograniczać ich populacje w określonych miejscach. Zrozumienie roli każdego rodzaju owadów pozwala właściwie reagować: chronić i wspierać te gatunki, które nam pomagają, oraz zapobiegać rozwojowi tych, które nam szkodzą. W ten sposób korzystamy z dobrodziejstw świata owadziego, minimalizując jednocześnie jego negatywne wpływy na nasze życie.